„Magiczne pióro” to wspólne dzieło Magdaleny Kapuścińskiej i jej córki Amelii, uczennicy klasy II.
Marzeniem córki było posiadanie sztuki teatralnej dla dzieci, napisanej przez mamę. Nie było to, wyznała p. Magdalena, proste zadanie. Zaproponowałam bajkę. Odpowiedź córki – „Bajkę to ja mogę napisać sobie sama”.
Zamieniłam się, więc w sekretarkę mojej córki i spisałam jej niewiarygodną opowieść o perypetiach dwóch wyjątkowych sióstr: siedmioletniej Arii i dziesięcioletniej Agnes, które mimo zakazu matki poetki, w dzień urodzin młodszej siostry, użyły jej magicznego pióra, jedynego magicznego pióra na świecie, by spełnić urodzinowe marzenie.
Właścicielka magicznego pióra, sama używała go tylko w wyjątkowych okolicznościach, by zmienić zakończenie na lepsze lub, by wybawić kogoś z kłopotów. Pióro, czytamy w słowie wprowadzającym w treść książki, posiada nieskończony atrament, samo uzupełnia się w rękach właścicielki świecąc na niebiesko, a odnalezione zostało w starej drewnianej szkatule bogato rzeźbionej w alfabet runiczny, z inskrypcją: „Tylko bogata we wrażliwe serce córa ma prawo korzystać z pragęsiego pióra”.
O tym, co się przydarzyło siostrom po zabraniu magicznego pióra można przeczytać w książce „Magiczne pióro”. Przeczytała ją uczestnikom spotkania p. Magdalena. Kończąc pierwszą część spotkania, zapytała: „ A Ty, Czytelniku, gdybyś przypadkowo wszedł w posiadanie magicznego pióra, które ma moc materializowania marzeń jak byś je wykorzystał?”
Swoje marzenia dzieci rysowały w czasie warsztatów plastycznych. Wszystko to działo się podczas kolejnego feryjnego spotkania, które odbyło się 19 lutego w czytelni Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej i na, które zaprosiła p. Anita Kuś z Działu Dziecięcego.
Zofia Białas/kultura.wielun.pl