W 2000 roku, jeszcze za życia św. Jana Pawła II ustanowiono i zaczęto obchodzić w Polsce doroczny Dzień Papieski, podyktowany troską papieża Jana Pawła II o formację młodego pokolenia Polaków.
Tegoroczny Dzień Papieski z tytułem Totus Tuus, zaczerpniętym z herbu papieskiego Jana Pawła II, obchodzony w 100. rocznicę Jego urodzin i 15. rocznicę śmierci jest kolejnym wyrazem wdzięczności Bogu za dar papieża Polaka.
Jest też wyrazem wdzięczności za Jego posługę Kościołowi w Polsce i na świecie oraz widomy znak utrwalania Jego duchowego dziedzictwa, którym jest przekazywanie prawdy o Bogu i człowieku, którego Bóg zaprasza do swojego stołu. Każdy do tego stołu może czuć się zaproszony i może przy nim zasiąść, jeśli nie zlekceważy zaproszenia i nie oddzieli się murem obojętności.
Boże zaproszenie przyjął święty Jan Paweł II, który tak jak Piotr odpowiedział Bogu: „Panie Ty wiesz, że Cię kocham” i usłyszał tak jak święty Piotr: „paś owce moje”. Pasł je i troszczył się o nie przez 27 lat. Przez 27 lat umacniał powierzone sobie owce w wierze, uczył jak wielką moc ma modlitwa i jak ważna jest świadomość obecności Boga w życiu. Przez 27 lat promieniował świętością, bo ukochał Różaniec święty i całkowicie zawierzył się Maryi –Totus Tuus.
Obchodzony w Polsce XX Dzień Papieski to kolejny rok wznoszenia żywego pomnika Ojcu Świętemu przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Ten żywy pomnik to blisko 2000 stypendystów wspieranych każdego roku, uczniów i studentów pochodzących z polskich wsi i małych miasteczek, mogących się uczyć dzięki stypendiom fundowanym z ofiar zebranych podczas kwesty w Dniu Papieskim. Przez ofiary składane do puszek, młodym i zdolnym, ale ubogim Polakom, przynoszona jest nadzieja i zaspokajane ich edukacyjne aspiracje realizowane dla dobra Kościoła i Ojczyzny.
W tym roku, innym niż poprzednie, roku epidemii koronawirusa, tak naprawdę pozostała tylko kwesta, uczestnictwo w Eucharystii i wysłuchanie listu przygotowanego 29 sierpnia przez konferencję biskupów polskich na Jasnej Górze. Mimo rygorów i obostrzeń, na ulicach w pobliżu kościołów, kwestowali wolontariusze.
Tak było i w Wieluniu, w którym nie zabrakło także „papieskich kremówek” przygotowanych przez młodzież z parafii św. Józefa. Trudny czas epidemii, czerwona strefa, uczyły 11 października w Wieluniu bezinteresownej solidarności i miłosierdzia oraz wiary, że święty Jan Paweł II błogosławi wszystkim, którzy budują jego żywy pomnik.
Zofia Białas/kultura.wielun.pl