19 października sala kominkowa Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie ponownie rozbrzmiała muzyką, która przeniosła słuchaczy w świat najpiękniejszych operowych emocji.
Tego wieczoru w sali kominkowej muzeum, będącego oddziałem Muzeum Ziemi Wieluńskiej, odbył się koncert pod znaczącym tytułem „Operowe metamorfozy”, który zgromadził licznych miłośników muzyki klasycznej, spragnionych artystycznych wzruszeń i piękna.
Od pierwszych chwil dało się odczuć wyjątkową atmosferę tego wydarzenia. Zabytkowe wnętrze dworu, rozświetlone ciepłym blaskiem świec, stało się przestrzenią dla spotkania z muzyką pełną pasji, dramatyzmu i subtelności. Na scenie wystąpili młodzi, utalentowani artyści: sopranistka Paulina Makarowska, tenor Piotr Szczepański i baryton Benedykt Szostok.
Ich głosy, pełne blasku, emocji i dojrzałej interpretacji, wypełniły salę po brzegi, tworząc prawdziwą ucztę dla ucha i serca. Akompaniowała im na fortepianie Mirella Malorny, wykładowca Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, której subtelna gra stanowiła doskonałe dopełnienie wokalnych kreacji.
Program koncertu był prawdziwą podróżą przez różne epoki i style: od barokowych arcydzieł Georga Friedricha Haendla, przez klasyczne dzieła Ludwiga van Beethovena i Wolfganga Amadeusa Mozarta, po romantyczne i pełne ekspresji kompozycje Gaetano Donizettiego, Vincenzo Belliniego, Giacoma Pucciniego, Giuseppe Verdiego i Christopha Willibalda Glucka.
Arie i duety z takich oper jak „Juliusz Cezar”, „Fidelio”, „Wesele Figara”, „Don Giovanni”, „Napój miłosny”, „Traviata”, „Orfeusz i Eurydyka” czy „Parys i Helena” przenosiły słuchaczy w świat miłości, tęsknoty, radości i rozpaczy – w świat, w którym każda nuta ma znaczenie, a każde spojrzenie artysty opowiada historię bohatera.
Koncert poprowadziła Ewa Kafel – menadżerka, organizator wydarzeń kulturalnych i muzykolg, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej pełne pasji i wiedzy komentarze stanowiły niezwykle cenne uzupełnienie programu. Z prawdziwą swadą i lekkością opowiadała o przemianach opery na przestrzeni wieków, o bohaterach, ich uczuciach i o tym, jak muzyka potrafi odmieniać ludzkie serca.
Publiczność słuchała z zapartym tchem a długie brawa po każdym utworze były dowodem zachwytu. Na zakończenie koncertu artyści przygotowali niespodziankę: lekki, pełen wdzięku utwór „Dziewczęta z Barcelony”, który wywołał na twarzach słuchaczy uśmiechy i dodał całemu wieczorowi radosnego blasku.
źródło: MZW w Wieluniu
