W piątek, 6 sierpnia, w Święto Przemienienia Pańskiego w archidiecezji częstochowskiej Mszą świętą koncelebrowaną zainaugurowano archidiecezjalne Rekolekcje „Beatyfikacja 33”.
Inauguracja, pod hasłem „Wszystko postawiłem na Maryję”, miała miejsce w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. bp Andrzej Przybylski. Przybyłych na Eucharystię, jego ekscelencję ks. bpa Andrzeja, kapłanów, chór parafialny, scholę i media katolickie przywitał gospodarz ks. prałat Jacek Zieliński.
Ks. prałat Jacek Zieliński swoimi słowami wprowadził wszystkich obecnych w tematykę święta Przemienienia i główny powód spotkania, zbliżającą się beatyfikację Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego i siostry Elżbiety Róży Czackiej, przypominając także koronację obrazu Matki Bożej Pocieszenia w dniu 5 września 1971 roku.
Przypomniał, że koronacji dokonał ks. kard. Stefan Wyszyński w asyście ks. kard. Karola Wojtyły i bpa częstochowskiego Stefana Bareły. Rozpoczynając homilię nawiązał do przeczytanego fragmentu Ewangelii wg św. Mateusza o Przemienieniu Pańskim na Górze Tabor i przypomniał, że trwają przygotowania do beatyfikacji dwóch wspaniałych Polaków, kard. Stefana Wyszyńskiego i siostry Elżbiety Róży Czackiej, postaci, których los połączył w czasach „ciemności”.
Ks. prałat Jacek Zieliński zauważył, że czytając teksty Prymasa dostrzegamy jego sposób patrzenia, nazywany przez ks. Zielińskiego „nadspojrzeniem”, patrzeniem oczami Boga. Po Bożemu patrzył Prymas na swoje doświadczenia z czasów dzieciństwa, na czas choroby i oddalające się święcenia kapłańskie, na czas II wojny światowej, na aresztowania kapłanów z Włocławka, na Dachau, na ludzi ociemniałych i rannych w Powstaniu Warszawskim, którym posługiwał w laskach i gdzie zetknął się z siostrą Elżbietą Różą Czacką, fizycznie ociemniałą, ale widzącą daleko i głębiej. Można widzieć i być ślepcem. Można nie widzieć a widzieć więcej i dalej.
Doświadczenie Góry Tabor zmieniło patrzenie apostołów na świat i człowieka. Uwierzyli, że Jezus jest „ światłością świata’’. Zaczęli patrzyć przez pryzmat tej światłości. Przez podobny pryzmat na świat i człowieka (każdego człowieka) patrzyli kard. Stefan Wyszyński i siostra Elżbieta Róża Czacka. Po Bożemu patrzyli także na Kościół i Ojczyznę. Góra Tabor zmieniła patrzenie Apostołów.
Co zmieni w nas beatyfikacja kardynała i siostry? Będą błogosławieni i otrzymają Bożą moc, będą Bożym narzędziem uczącym nas patrzenia na świat i człowieka. Kończąc Eucharystię ks. prałat Jacek Zieliński powiedział, że dla każdego z nas taką Górą Tabor jest Msza Święta. W czasie każdej Eucharystii, w chwili przeistoczenia, chleb przemienia się w Ciało Chrystusa. Korzystajmy z tego daru! Włączmy się w wielką modlitwę za kolejnych naszych błogosławionych i wytrwajmy w niej do chwili beatyfikacji.
Zofia Białas/kultura.wielun.pl