Pierwszy dzień listopada to w polskiej tradycji czas wyjątkowy, pełen ciszy i refleksji.
Wtedy to, w uroczystość Wszystkich Świętych, ludzie zatrzymują się na chwilę by wspomnieć tych, którzy odeszli, zapalić znicz, pomodlić się, oddać hołd. Tego dnia Wieluń, miasto o bogatej historii, rozświetlił się tysiącami świateł, które płonęły na grobach bliskich, bohaterów i nieznanych z imienia mieszkańców.
Już od wczesnych godzin porannych na wieluńskim cmentarzu pojawiali się mieszkańcy i goście, niosąc kwiaty i znicze. Pogoda sprzyjała zadumie: ciepły, jesienny dzień pozwalał zatrzymać się przy mogiłach i w ciszy pomodlić. Wśród odwiedzanych miejsc nie zabrakło grobów rodzinnych ale także tych, które mają znaczenie dla całej społeczności. Wielunianie, zgodnie z tradycją, pamiętali o mogile partyzantów Konspiracyjnego Wojska Polskiego, tak zwanych „niezłomnych”. Przy tym symbolicznym miejscu, jak co roku, wartę pełnili harcerze, którzy swoją obecnością oddawali cześć bohaterom walczącym o wolność Ojczyzny.
Nie zapomniano o poruczniku Alfonsie Olejniku ps. „Babinicz”, Stanisławie Gibku ps. „Piekarz” ani o Mieczysławie Olejniku ps. „Szary”. I tym razem nie zapomniano o pomniku „Orlętom Polskim”, poległym w walkach z zaborcą o przywrócenie ziemi polskiej „Śląska Górnego” do macierzy. Symboliczne znicze zapłonęły także na Wieluńskiej Golgocie oraz przy pomniku upamiętniającym ofiary tragicznego nalotu z 1 września 1939 roku czyli wydarzenia, które na zawsze wpisało się w historię miasta i jego mieszkańców.
Znicze rozbłysły też przy pomniku Jana Pawła II i rotmistrza Witolda Pileckiego przy Muzeum Ziemi Wieluńskiej. To miejsca szczególne, przy których mieszkańcy zatrzymują się by wyrazić wdzięczność i pamięć o duchowych i narodowych bohaterach. Wieczorem cmentarz spowiła niezwykła aura. Wczesny mrok ustąpił blaskowi tysięcy świateł. Cmentarne alejki rozświetlone płomieniami tworzą widok poruszający i piękny zarazem przypominając, że światło pamięci nigdy nie gaśnie.
W tym roku Towarzystwo Przyjaciół Wielunia, wspólnie z Parafią Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny po raz kolejny zorganizowało kwestę na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Tym razem celem zbiórki była renowacja grobu Józefa Zygusia. Wielunianie chętnie wsparli tę inicjatywę pokazując, że troska o pamięć nie ogranicza się do symbolicznych gestów ale przeradza się w konkretne działania.
12.425,29 zł, 7 euro i 3 dolary ‼ Tyle zebraliśmy podczas dzisiejszej kwesty na rzecz zabytkowych nagrobków na wieluńskim cmentarzu. Dziękujemy przede wszystkim wolontariuszom, którzy zbierali datki do puszek oraz wszystkim darczyńcom, którzy przychylnie odpowiedzieli na nasz apel o wsparcie szczytnego celu. Dzięki hojności osób odwiedzających cmentarz w Dniu Wszystkich Świętych zebraliśmy ok. 2,5 tysiąca więcej niż przed rokiem!
Środki zarówno z ubiegłorocznej, jak i dzisiejszej kwesty przeznaczymy na renowację pomnika Józefa Zygusia. Podjęliśmy już konkretne kroki zmierzające do odnowienia zabytku. O kolejnych etapach działań będziemy informować na bieżąco.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za dziś 1 listopada 2025 r. zapamiętamy jako dzień pełen słońca, życzliwości, ale też wielu wartościowych rozmów towarzyszących kwestowaniu. Jesteśmy zbudowani efektami akcji i zmobilizowani do dalszych działań. Dziękujemy ‼
– relacjonuje na swoim FB Towarzystwo Przyjaciół Wielunia
O bezpieczeństwo i porządek podczas święta zadbali policjanci oraz strażnicy miejscy, którzy przez cały dzień kierowali ruchem w rejonie cmentarza i szpitala. Dzięki ich zaangażowaniu dojazd i parkowanie odbywały się sprawnie a mieszkańcy mogli w spokoju uczestniczyć w uroczystościach. Działania te były częścią ogólnopolskiej akcji „Wszystkich Świętych”, której celem było zapewnienie bezpieczeństwa na drogach i wsparcie osób odwiedzających groby bliskich.
Dzień Wszystkich Świętych i następujący po nim Dzień Zaduszny to w Wieluniu czas wyjątkowy. Cmentarz staje się miejscem spotkań pokoleń : dziadkowie, rodzice i dzieci wspólnie odwiedzają mogiły, opowiadają historie o tych, którzy odeszli, uczą młodszych szacunku. Każdy znicz zapalony na grobie, każdy kwiat położony z czułością, każde ciche słowo modlitwy to dowód, że pamięć wciąż żyje.
W blasku tysięcy świateł odbija się historia miasta i jego mieszkańców zarówno tych, którzy są jak i tych, którzy pozostali już tylko we wspomnieniach. To właśnie w tych dniach szczególnie mocno czuje się więź między przeszłością a teraźniejszością. Wieluń, spowity jesiennym zmierzchem i rozświetlony płomieniami zniczy staje się symbolem pamięci, jedności i miłości, która trwa mimo upływu czasu. Bo dopóki płonie choć jedno światło na cmentarzu, dopóty trwa pamięć o tych, którzy byli przed nami.
