W dniach od 14 stycznia do 26 lutego w Wieluniu można było oglądać wystawę „Dialog z ziemią”.
Finisaż fotograficznej wystawy Magdaleny Klimczak w Muzeum Ziemi Wieluńskiej odbył się w sobotę, 25 lutego. Wystawa „Dialog z ziemią” to ukazanie istoty ludzkiej egzystencji, linearnego czasu oraz kulturowych i społecznych rytuałów a przede wszystkim jest to powrót artystki do korzeni.
Czy jej się to udało? Odpowiedzią są przepiękne fotogramy z wystawy ukazujące urodę ziemi wieluńskiej, pozostającej w dialogu z tymi, co ją uprawiają. Stąd utrwalone na fotografiach: ręce sprawdzające gotowość ziemi do przyjęcia ziarna, siew, dawne narzędzia i człowiek, którego coraz rzadziej można spotkać na polu. Dawne narzędzia, niszczejące na podwórkach, gdzieś w kąciku, porasta trawa. Wyeliminowały je maszyny.
W sobotę, 25 lutego, odbył się finisaż wystawy „Dialog z ziemią” autorstwa Magdaleny Klimczak. Pożegnaliśmy projekt, który łączył w sobie elementy fotografii i dokumentu.
„Od zawsze byłam związana z ziemią. Przez całe lata obserwowałam, jak na polach pracują ludzie, wykonując rok w rok swoisty taniec. Dziś to wszystko przemija, człowiek przestał obcować z ziemią, dotykać jej… Stare maszyny porzucone gdzieś na podwórkach zaczęły się rozpadać, porastać mchem. Chciałam zatrzymać te procesy w kadrze…” – podkreślała autorka.
Wystawa „Dialog z ziemią” była w MZW czynna od 14 stycznia.
– relacjonuje na swoim FB wieluńskie muzeum
Podczas finisażu autorka podkreśliła, że człowiek pracując w polu wykonywał setki, jeśli nie tysiące tych samych, powtarzających się ruchów w zależności od tego, pod jaką uprawę chciał przygotować pole. Rolnik był niczym aktor, których odgrywał coroczne, jednorazowe przedstawienie.
Narzędzia, które człowiek wyprodukował do uprawy roli stworzyły pierwotny ukryty dialog człowieka z ziemią. Bohater tego przedstawienia – człowiek, zmieniał się przez stulecia, tło – ziemia zawsze ta sama, gotowa aby rodzić nowe plony i poddawać się niestrudzonej ręce człowieka.
Magdalena Klimczak zauważyła jak zmieniają się narzędzia uprawy roli. Dziś leżą w zakamarkach podwórzy, pokryte kurzem. Nieraz ukryte pod trawą czekają cierpliwie na swój koniec. Zmiany wpisane są w naturę przez człowieka. Czasami możemy czuć się dumni, czasami zawstydzeni ale każda zmiana niesie jakąś opowieść o nas i naszym stosunku do ziemi.
Magdalena Klimczak to fotografka, reporterka i nauczycielka. Tajniki fotografii zgłębiała na uniwersytetach w Anglii. Dziś mieszka na Śląsku, ale sentymentalnie powraca do swoich korzeni, które tak naprawdę są w ziemi wieluńskiej, w przepięknym Przywozie. To tu, jak powiedziała, nauczyła się kochać ziemię. Czuje się głęboko zakorzeniona w ziemi wieluńskiej.
Zofia Białas/kultura.wielun.pl
fot. 6 szt.: MZW, pozostałe: Zofia Białas