Powiatowa Biblioteka Publiczna w Wieluniu gościła w swoich progach Paulinę Wyrębak.
Wydarzenie było połączone z promocją, trzeciego w dorobku młodej poetki, pisanego gwarą tomiku poezji „Kiej rankiym świtalo”. Poprzednie tomiki młodej poetki to „Rozśmieszki” i Śpiwają ptoki, szumiom drzewa”.
We wstępie do książki czytamy, że sentencją całego tomiku „Kiej rankim świtało” są wiersze „O Swintym”, „Przesłanie” i ”Opowieść babuni”, w których poetka podaje wprost nauki moralne. Stają się one jakby puentą tomiku. To w nich autorka przywołuje wartości, jakimi kierował się w życiu Jan Paweł II. Mówi o zgodzie, wzajemnej pomocy i szacunku dla bliźniego.
W sposób odważny zwraca się do młodzieży i jako nastolatka staje się donośnym głosem. Poprzez ukazanie dawnego stylu życia na wsi i zasad tam panujących, zderza się ze sobą przeszłość z teraźniejszością. Nawołuje do tego, aby młodzi ludzie nigdy nie zapominali o swoich korzeniach, ponieważ są one ich tożsamością narodową.
„Przesłanie”:
Drogo młodzieży pise do wos nastolatka
Ni zodyn ojciec, rodzyństwo, cy tys i matka
Inno dziewcyna ze wsi we własny osobie
Pise bo chce cos waznygo powiedzieć tobie
Ze Jezdeś przyszłościum nasych przodków polaków
Jesteś nadziejum nasych wspaniałych rodaków
I nigdy o tym nie zapominej clowieku (…)
Który zyjes w dzisiejszym trudnym ciynzkim wieku
Jezdeśmy wszyscy przecie rówieśnikami
I kozdy wzmogo się z własnymi problemami
Dlotygo tys i wspirojmy się jak w rodzinie
Bo ino przez miłość naród piękny nie zginie!
Cały tomik to przepiękne liryki, przez które przewijają się motywy domu, miłości (szczęśliwej i nieszczęśliwej, niestałej), obrazu wojny z bezsensowną śmiercią, przemijania, opuszczenia i przyrody, która dla Autorki jest bardzo ważna. Poetka urzeczona jest Tatrami.
W rozmowie powiedziała m.in., że urodziła się w małej podwieluńskiej wsi Chotów. Od dzieciństwa pasjonowała ją gwara wieluńska. Gwara pozwoliła jej na związanie się z zespołem „Włościanie”, w którym śpiewa od 8 lat. Cała osobowość Autorki jest utkana z emocji. To emocje są siłą napędową jej pisania. Lubi pisać gwarą.
Cieszy się, że rówieśnicy dobrze przyjmują jej poezję. Do tej pory nie spotkała się z hejtem. Nawet koledzy proszą ją czasami o poczytanie. Czyta na zajęciach i wtedy bawi się razem z wykładowcą.
Paulina Wyrębak jest absolwentką Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka w Wieluniu, aktualnie pracującą studentką. Mówi o sobie „gawędziarka” . Na pytanie, co to znaczy gawędzić odpowiedziała, że to po prostu znaczy „godać”. Paulina Wyrębak jest uzdolnioną poetką. Jej pasją jest gwara wieluńska i kultura ludowa.
Autorka gra również na skrzypcach, próbuje swoich sił w grze na akordeonie i jest członkiem Zespołu Ludowo-Śpiewaczego „Włościanie”. Marzenia artystyczne na przyszłość? To opracowanie i wydanie śpiewnika gwarowego z jej własnymi nutami. Tomik Pauliny Wyrębak „Kiej rankiym świtalo” ukazał się pod redakcją Kazimierza Lindy, wstępem natomiast opatrzyła go Beata Sudoł-Kochan.
Rozmowę z młodą poetką Pauliną Wyrębak w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wieluniu poprowadziła Aleksandra Lach, pracownica Powiatowej Biblioteki Publicznej. Muzycznie spotkanie z Pauliną Wyrębak uświetnił Zespół Ludowo-Śpiewaczy „Włościanie” z Chotowa, rodzinnej miejscowości autorki.
tekst: Zofia Białas
fot. KW