W niedzielę, 20 marca, wielunianie obejrzeli charytatywny spektakl na rzecz Ukrainy zatytułowany „Źródło, czyli norwidowska rzecz o romantyzmie”.
Spektakl poetycko – muzyczny w Muzeum Ziemi Wieluńskiej oparty został na twórczości Cypriana Kamila Norwida, ale nie tylko. Spektakl wystawiony w Roku Romantyzmu Polskiego jest przedłużeniem obchodzonego w roku 2021 „Roku Norwida”, poety nazywanego w polskiej literaturze czwartym wieszczem obok Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza oraz Zygmunta Krasińskiego.
Obok poezji Norwida (tytułowego źródła, malarsko-profetycznej wizji rodem z Hieronima Boscha, uchodzącego za odpowiedź na baudelairowskie „Kwiaty zła” i „Litanię do Szatana” publiczność usłyszała twórczość Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Zygmunta Krasińskiego, Zofii Kossak i Williama Blake’a. Atmosfery wieczoru dopełniła muzyka Fryderyka Chopina, Franciszka Liszta, Jana Sebastiana Bacha, Franciszka Schuberta, Karola Szymanowskiego, Witolda Lutosławskiego i Erika Satie.
„Źródło…” to rozważania literackie o człowieczeństwie i refleksja nad tym, czy nie zapomnieliśmy o istocie naszego życia w czasach ciągłego pośpiechu. To także próba odnalezienia się w źródłach naszej kulturowej tożsamości i zmierzenie się z hasłem polskiego Romantyzmu – „pojednać idealność w realności”.
Cyprian Kamil Norwid (1821-83) to wyjątkowe zjawisko w polskiej literaturze, przez Stanisława Cywińskiego nazywany „ostatnim ogniwem” literatury przedpozytywistycznej, świadomie wyzwolonym z romantyzmu, prekursorem nowych kształtów poezji, które odkrył drogą samouctwa i własnych przemyśleń, twórcą oryginalnego programu poetyckiego, niemającego odpowiednika we współczesnej literaturze polskiej i europejskiej.
Poeta niezrozumiany i lekceważony przez współczesnych został odkryty i właściwie oceniony przez Zenona Przesmyckiego (Miriama) dopiero na początku XX wieku i odtąd jego znaczenie wzrasta z każdym pokoleniem. C.K. Norwid zaczął pisać jeszcze w kraju i nic wtedy nie zapowiadało rozdźwięku pomiędzy poetą i społeczeństwem. Wiersze jego czytano i uznawano. Przypadkowy emigrant bez prawa powrotu do kraju stał się poetą emigracji.Dopiero potem stał się przypadkowym emigrantem bez prawa powrotu do kraju.
Wykonawcami tego niezwykłego spektaklu byli: aktor Dariusz Jakubowski – słowo i poezja, Katarzyna Thomas – sopran oraz Piotr Szafraniec – fortepian. Spektakl przyciągnął miłośników poezji, filologów i znawców literatury polskiego romantyzmu oraz tych, którzy chcieli wesprzeć zbiórkę w ramach akcji „Solidarni z Ukrainą”.
Zofia Białas/kultura.wielun.pl