W kolejny wakacyjny czwartek, 12 sierpnia, kustosz Magdalena Kopańska zaprosiła dzieci na warsztaty zatytułowane „Gąska wieluńska – gra edukacyjna”.
Zajęcia odbyły się w dwóch terminach: najpierw uczestnikami było rodzeństwo z mamą a następnie zorganizowana grupa dzieci ze Spółdzielczego Domu Kultury w Wieluniu. Zajęcia zapoczątkowało spotkanie w sali poświęconej XIII-wiecznemu Wieluniowi, gdzie dzieci poznały plan zabudowy miasta, miejsca gdzie stały najwspanialsze zabytki i gdzie odbywał się targ .
Kolejny etap spotkania to zapoznanie się z historią gry „Gąska” i jej wieluńskim wariantem. Pod okiem animatora dzieci przygotowały planszę z wieluńską wersją gry wymyślonej w XVI wieku we Włoszech, w Polsce rozpropagowanej w wieku XIX. Na przygotowaną planszę dzieci nakleiły po dwie gąski. Pole z gąską dawało graczowi doliczenie sobie dodatkowo tylu punktów ile wcześniej wyrzucił kostką.
Ważne dla gracza było pole startu i pozostałe instrukcje oraz wiadomość, że wygrywa ten, kto pierwszy zamelduje się na mecie.
Witamy w Wieluniu, mieście którego początki sięgają XIII wieku, otoczonym murami obronnymi i fosą. Aby dostać się do miasta, musisz przekroczyć jedną z bram. By ci otworzono, musisz mieć dobre zamiary – w przeciwnym razie czeka Cię spotkanie z katem.
Na rynku odbywają się targi, na których okoliczni chłopi sprzedają produkty rolne, a rzemieślnicy swoje wyroby. W mieście jest kilka klasztorów, w jednym z nich mieszkają Siostry Bernardynki. Czas wyznacza zegar na wieży stojącego na rynku ratusza.
– czytamy w instrukcji do wieluńskiego wariantu gry
Gra ma na celu jednoczesne uczenie i bawienie. Dzieci rywalizują ze sobą bo w grze chodzi o to, są bardzo proste zasady, aby jak najszybciej przejść ze startu do mety ale po drodze są różne pułapki związane m. in. z architekturą Wielunia, jak np. przeskakiwanie przez fosę czy nocleg w jednym z klasztorów.
Muzealnicy poszerzają wiedzę dzieci jednocześnie mając nadzieję, że ciekawie spędzą ten czas na przygotowanych zajęciach, które budzą zainteresowanie co tym bardziej cieszy, że pomimo panujących warunków mogą przyjąć nawet sporą grupkę. Spotkanie w starym Wieluniu to wspaniały sposób poznania historii miasta poprzez zabawę.
fot. Zofia Białas (8 szt.) i M. Gogola/MZW w Wieluniu (7 szt.)
