W sobotę wieczorem, 24 października, ponownie w całej Polsce kobiety wyszły na ulicę aby okazać swoje oburzenie po decyzji Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał Konstytucyjny dwa dni wcześniej, w czwartek 22 października ogłosił, że aborcja z powodu dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją.
24 października w Wieluniu panie ponownie zebrały się pod biurem a następnie domem posła na Sejm RP, z ramienia PiS, Pawła Rychlika aby zapalić znicze. Całość, wzorem poprzedniego dnia, odbyła się w towarzystwie policji, która nawoływała przez megafon do nie gromadzenia się i zachowania odstępu z powodu panującej pandemii i nałożonych na cały kraj obostrzeń czerwonej strefy.
Organizatorzy strajku kobiet planują jednocześnie protesty w całej Polsce przez kolejne najbliższe dni aż do opublikowania zakazu w Dzienniku Ustaw.
fot. archiwum