W Wieluniu doszło do kolejnego oszustwa, w którym przestępcy podszywający się pod funkcjonariuszy policji wyłudzili od starszych ludzi znaczną sumę pieniędzy.
Tym razem ofiarami byli 89-letni mieszkaniec miasta i jego żona. Małżeństwo, przekonane, że ratuje swojego syna z poważnych tarapatów, straciło oszczędności życia.
4 grudnia 2024 roku na telefon stacjonarny seniora zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. W trakcie rozmowy poinformował 89-latka o rzekomym wypadku drogowym, który spowodował jego syn i o konieczności przekazania pieniędzy. Gotówka miał być przekazana na kaucję, aby móc syna zwolnić z aresztu.
Zgodnie z poleceniami senior wraz z żoną zebrali swoje oszczędności i przekazali kobiecie, która chwilę później pojawiła się przed drzwiami ich mieszkania. Dopiero po telefonie od syna zorientowali się, że padli ofiarą oszustwa. O całej sprawie poinformowali wieluńskich policjantów.
– informuje rzecznik wieluńskiej policji asp. sztab. Katarzyna Grela
To zdarzenie jest kolejnym przykładem działania oszustów, którzy wykorzystują zaufanie i dobre serce starszych osób. Metoda „na policjanta” polega na wprowadzeniu ofiary w stan silnego stresu i wykorzystaniu jej strachu o bliskich.
Oszuści najczęściej podszywają się pod funkcjonariuszy lub inne osoby pełniące funkcje publiczne, by zdobyć wiarygodność. Działają szybko i zdecydowanie, aby nie dać ofiarom czasu na zastanowienie.
Policja przypomina:
Pamiętajmy:
- Policja i funkcjonariusze CBŚP nigdy nie proszą mieszkańców o jakiekolwiek pieniądze! Jeżeli ktoś dzwoni podając się za mundurowego i chce uzyskać pieniądze, natychmiast po zakończonej rozmowie skontaktujmy się z najbliższą jednostką Policji!
- Jeżeli rozmówca podawał się za kogoś z rodziny, to po zakończonej rozmowie zadzwońmy do tej osoby na numer, który znamy. Utwierdzimy się w przekonaniu, czy nasz rozmówca był tym za kogo się podawał.
- Jeśli jest to niemożliwe skontaktujmy się z naszymi najbliższymi lub osobami, którym ufamy. Opowiedzmy im o sytuacji. Niech pomogą nam potwierdzić, że to nie oszust jest w potrzebie, tylko ktoś z rodziny.
- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości skontaktujmy się z najbliższą jednostką policji. Funkcjonariusze pomogą w ustaleniu czy rozmówca był tym za kogo się podawał.
Policja zwraca się również z apelem, zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy.
Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.
źródło: KPP w Wieluniu