W poniedziałek, 9 maja, renault kangoo zjechało do przydrożnego rowu uderzając w bariery ochronne.
Jak się okazało 36-latek kierujący renault miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Swoją jazdę zakończył w przydrożnym rowie a następnie mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
9 maja 2022 roku około godziny 21:40 dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na drodze Kurów- Srebrnica do przydrożnego rowu wjechało auto. Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili okoliczności zdarzenia.
Z relacji świadka wynikało, że przejeżdżając tam, zauważył osobę stojącą na drodze wzywającą pomocy. Zatrzymał się aby sprawdzić co się stało. Okazało się, że w przydrożnym rowie znajdowało się auto oraz kierowca z obrażeniami ciała.
Na miejsce natychmiast wezwał służby ratunkowe, które udzieliły mu fachowej pomocy. Mundurowi wstępnie ustalili, że 36-latek kierujący renault kangoo z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w bariery ochronne.
Kierowca renault trafił do szpitala. Policjanci zbadali stan trzeźwości 36-latka. Okazało się że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny kierowca nie uniknie teraz odpowiedzialności za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
– relacjonuje oficer prasowy wieluńskiej policji st. asp. Katarzyna Grela
Policja przypomina, że pijani kierowcy są ogromnym zagrożeniem na drodze i powodują tragiczne w skutkach wypadki gdyż nietrzeźwość kierującego stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu.
Alkohol u kierowcy zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację, powoduje senność.
źródło: KPP w Wieluniu