W dniu 29 stycznia policjant z komisariatu w Osjakowie, w czasie wolnym od służby, wyeliminował z ruchu 40-latka, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna mający blisko 3 promile alkoholu w organizmie stracił prawo jazdy.
Ujęcie nietrzeźwego kierowcy przez policjanta, który na co dzień służy w Zespole Prewencji w Komisariacie Policji w Osjakowie to najlepszy dowód na to, że funkcjonariuszem jest się 24 godziny na dobę.
29 stycznia 2020 roku około godziny 18.00 policjant jechał swoim oplem do miejsca pełnionej służby. Kiedy zjechał na stację paliw jego uwagę zwrócił volkswagen, który wyjeżdżał ze stacji. Kierujący wykonywał manewry jednoznacznie wskazujące, że jest pod wpływem alkoholu.
Reakcja policjanta, który był w czasie wolnym od służby była natychmiastowa. Pojechał za volkswagenem, który nie utrzymywał prostego toru jazdy. Kierujący nim mężczyzna zatrzymał się przed skrzyżowaniem ulicy Wieluńskiej z ulicą Sosnowa.
Następnie gwałtownie wykonał manewr cofania i uderzył w opla, którym kierował funkcjonariusz. Policjant podbiegł do auta i zabrał kluczyki kierowcy uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Na miejsce wezwał patrol ruchu drogowego bełchatowskiej policji. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 40-latek ma w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
– relacjonuje rzecznik KPP w Bełchatowie nadkom. Iwona Kaszewska
Mieszkaniec gminy Kiełczygłów stracił prawo jazdy. Odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz spowodowanie kolizji drogowej.
źródło: KPP w Bełchatowie