Dwa dni po zuchwałej kradzieży paliwa na jednej z wieluńskich stacji kryminalni wieluńskiej komendy zatrzymali podejrzanego 39-letniego mężczyznę.
Do kradzieży na łączną kwotę ponad 1500zł doszło 22 września. W trakcie zatrzymania mężczyzna okazał się nie swoim dowodem osobistym.
Z relacji pracowników stacji wnikało, że nieznany im mężczyzna podjechał pod dystrybutor fordem galaxy i zatankował do jego baku oraz wlał do przywiezionych ze sobą plastikowych pojemników różnego rodzaju paliwo na łączną kwotę ponad 1500zł.
Mężczyzna po zatankowaniu, odjechał w pośpiechu nie płacąc za towar. Wieluńscy kryminalni natychmiast zajęli się tą sprawą. Dzięki monitoringowi oraz informacjom zebranym od pracowników stacji paliw ustalili rysopis sprawcy kradzieży oraz samochód jakim się poruszał.
Natychmiast rozpoczęto poszukiwania złodzieja. Dzięki intensywnej pracy wieluńskich kryminalnych mężczyzna został zatrzymany dwa dni po zdarzeniu. Zatrzymano go przed blokiem na jednym z wieluńskich osiedli, gdzie aktualnie zamieszkiwał.
– poinformowała rzecznik KPP w Wieluniu asp. Katarzyna Grela
W trakcie zatrzymania mężczyzna podawał się za 34-letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego jednak po krótkiej chwili mężczyzna przyznał się do swojej prawdziwej tożsamości.
Okazało się że ma 39 lat i pochodzi z Bielska-Białej. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jest poszukiwany listami gończymi do odbycia kary pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwa.
39-latek usłyszał już zarzuty kradzieży oraz posługiwania się nie swoim dokumentem tożsamości a noc spędził w policyjnym areszcie. Po przesłuchaniu trafił do zakładu karnego.
Za popełnione przestępstwa może grozić mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: policja.pl