Kultura | Edukacja | Kronika 112 Sport i rekreacja | Inwestycje
Tomasz Kulicki materiał KWW Koalicja Wieluńska

Reklama

Jesteś zainteresowany zareklamowaniem się w naszym serwisie?
Sprawdź dostępne możliwości współpracy!

Oferta reklamowa

Kontakt

Masz ciekawy temat? A może jakieś pytania?

Kontakt

Z wizytą w malowniczym ośrodku wieluńskich wyznawców Złotego Różokrzyża

10 sierpnia 2018 | Pozostałe

Wieluń to niewielkie miasteczko położone w spokojnej okolicy. Mieszkańcy przyzwyczaili się, że zmiany w nim następują powoli a czasem wręcz leniwie, nie tak jak to nastąpiło ponad 20 lat temu.

Kiedy postanowiono zlikwidować obecną, na skraju miasta, przy ul. Wojska Polskiego jednostkę wojskową i wystawiono tereny po niej na sprzedaż, to zainteresowała się nimi Międzynarodowa Szkoła Złotego Różokrzyża. Od razu po zakupie różokrzyżowcy przekształcili teren jednostki w ośrodek konferencyjny Aurora.

Mieszkańcy Wielunia nic nie wiedząc o Szkole Złotego Różokrzyża snuli najprzeróżniejsze historie, ukradkiem podając je sobie z ust do ust. Wszyscy więc szybko zaczęli się obawiać „tajemniczej sekty”, która siłą miała wcielać w swoje szeregi okoliczną ludność. Aby zadać kłam plotkom różokrzyżowcy udostępnili swoje progi podczas dni otwartych. Każdy mógł więc nie tylko zwiedzić ośrodek ale też korzystając z niezwykłej uprzejmości dowiedzieć się szczegółów o wierze Złotego Różokrzyża.

Od tamtej pory upłynęło wiele lat, wszystko w miasteczku wróciło do normy i zaczęło ponownie płynąć swoim rytmem. Obecnie zdawałoby się nawet, że ludność Wielunia zapomniała o swoich sąsiadach, którzy żyją własnym życiem nikomu nie wchodząc w drogę. Zdawałoby się nawet, że wielu mieszkańców zapomniało o ośrodku Aurora. Tym większą radość wzbudziła propozycja wieluńskiej Fundacji Młodzi Propagują Sztukę aby udać się z wycieczką na teren byłej jednostki.

Pewnego pięknego popołudnia gospodarze niezwykle ciepło i otwarcie przyjęli w swoim, przepełnionym symbolikom, świecie chętnych wrażeń uczestników wycieczki. W każdym słowie wyczuwało się serdeczność dla rozmówców i olbrzymią cierpliwość w odpowiadaniu, szczególnie przy aromatycznej herbatce i ciasteczkach, na dociekliwe pytania zwiedzających.

Aurora to niezwykle klimatyczne miejsce nie tylko z uwagi na pełną, wręcz ascetyczną harmonię organizacji wszystkich pomieszczeń ale też ogromny ład, o który dba zaledwie kilka osób. Dzięki uprzejmości gospodarzy udostępniono także zwiedzającym świątynię różokrzyżowców, która tonie w nieskazitelnej bieli z elementami złota a ciszę zakłóca jedynie miły dla uszu, delikatny szum pięknej fontanny. Wszystko to po to aby móc bez przeszkód oddać się rozmyślaniom i bogactwu życia wewnętrznego.

Urzekające jest całe otoczenie ośrodka, przepełnione starannie wypielęgnowaną zielenią zachęcającą do spacerów. Popołudniowe słońce kładzie na ścieżkach piękne cienie ogromnych drzew. Dawny zbiornik ppoż. różokrzyżowcy przemienili w zadbany staw z japońską odmianą tresowanych przez nich karpi. Wystarczy lekko zmącić wodę a już podpływają i złocą się w słońcu oczekujące na jedzenie rybki.

Przechodząc po starannie przyciętej trawie obok małego ogródka z kwiatami, natrafiamy na drewniany domek do zabaw dla dzieci. Maluchy przyjeżdżają z rodzicami co kilka tygodni do Wielunia na konferencje.  Za budynkami zieleń przekształca się w niezwykle malowniczy lasek, w którym jesienią różokrzyżowcy zbierają nawet borowiki.

W gęstwinie pomiędzy drzewami znajduje się dawny bunkier, jeszcze w stanie pierwotnym, nadal przepełniony starymi przedmiotami. Jest to niewątpliwie gratka dla koneserów takich dawnych miejsc. Jak długo? – nie wiadomo, gdyż powoli rodzą się nowe plany związane z tym miejscem.

Cała kilkugodzinna wycieczka robi ogromne wrażenie i budzi sympatię dla bardzo uprzejmych gospodarzy. Pobyt w tak uroczym miejscu daje wrażenie urlopowego wyjazdu. Wszyscy wychodzą z Aurory zadowoleni, wręcz odprężeni i z niejakim przekonaniem, że Szkoła Złotego Różokrzyża to faktycznie część wspólnoty chrześcijańskiej.

   

 

Copyright © 2017-2024 Kocham Wieluń