W końcu mamy korzystne warunki pogodowe. To też czas, kiedy częściej spędzamy go z bliskimi, choćby podczas grilowania.
Jednak nie zapominajmy wtedy o bezpieczeństwie. Przekonała się o tym 21-letnia mieszkanka Zdzieszowic, której grill zapalił się na balkonie. W tym przypadku cała sytuacja skończyła się szczęśliwie, ale niech będzie ona przestrogą dla innych.
Ostatnie dni pokazują jak przewrotna potrafi być pogoda a wraz z nią aura sprzyjająca do organizacji różnego rodzaju imprez oraz wspólnie spędzanego czasu. Podczas spotkań w gronie najbliższych nie zapominajmy o bezpieczeństwie, bo chwila nieuwagi, pośpiechu lub roztargnienia może doprowadzić do tragedii.
O ogromnym szczęściu może mówić 21-letnia mieszkanka Zdzieszowic, która podczas wypoczynku postanowiła rozpalić grilla na balkonie. O krok od tragedii było w momencie, kiedy ogień wydostał się spod kontroli. Na szczęście kobiecie udało się samodzielnie go opanować. W tym czasie na Policję zadzwoniła sąsiadka, która widziała całe zdarzenie. Na miejscu pojawiła się również straż pożarna.
Pamiętajmy, że bezpieczne grillowanie zaczyna się od odpowiedniego doboru miejsca, w którym chcemy go zorganizować. Balkon czy taras, nie są odpowiednimi miejscami. Ta sytuacja pokazuje jak niebezpiecznym żywiołem może być ogień rozprzestrzeniony w nieodpowiednim miejscu. Sytuacja ta skończyła się szczęśliwie, ale niech będzie ona przestrogą dla innych.
źródło: KWP w Opolu