Policja ostrzega wszystkich, jak nie dać się oszukać metodą „na wypadek śmiertelny. Schemat wygląda następująco: do starszej osoby dzwoni oszust podający się za członka rodziny.
Informuje, iż osoba najbliższa spowodowała śmiertelny wypadek i aby odzyskała wolność, wychodząc z aresztu, konieczna jest wpłata kaucji. Oszust prosi osobę o przekazanie wskazanej kwoty pieniędzy osobie, która się do niej zgłosi, bądź pozostawienie gotówki w umówionym miejscu.
Po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa. Policja radzi, by jak najszybciej taką rozmowę przerwać, rozłączyć się i zadzwonić na znany sobie numer bliskiej osoby, by upewnić się, że ta sytuacja, o której ktoś nam odpowiada, rzeczywiście się zdarzyła. Dla Policji ogromną szansą na skuteczne zatrzymanie sprawców jest jak najkrótszy okres od zdarzenia do powiadomienia.
Przypomnieć należy, że rozmowie oszuści zawsze proszą o dyskrecję. Po wyrażeniu zgody na przekazanie pieniędzy zgłasza się po nią ktoś inny, zapowiedziany przez oszusta, jako osoba godna zaufania, która odbiera pieniądze. W ten sposób oszuści wyłudzają pieniądze w wysokości od kilku tysięcy do nawet kilkuset tysięcy złotych. Pokrzywdzeni często tracą oszczędności całego życia.
Policjanci apelują, by nie podejmować żadnych pochopnych decyzji, zadzwonić do zaufanej osoby z rodziny lub bliskich, zachować szczególną ostrożność. Policja podkreśla, aby o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy policję, dzwoniąc do dyżurnego lub pod numer alarmowy 112.
policja.pl